Monthly Archives: Luty 2014

Wieczór z astrofotografią – część 2

By Piotr | Published

lut

2014

Wieczór z astrofotografią – część druga

Korzystając z okna pogodowego przystąpiliśmy do sprawnego rozstawiania sprzętu (montażu paralaktycznego) umożliwiającego rejestrację obrazu nieba na długich ekspozycjach. Idealne warunki, temperatura w granicach zera, brak Księżyca, bezwietrznie oraz co najważniejsze bezchmurne niebo. Bory Tucholskie również słyną z tego, że jest to miejsce „niezaśmiecone” światłem. Celem wieczoru było uchwycenie Wielkiej Mgławicy Oriona oraz Mgławicy Koński Łeb. Po skalibrowaniu sprzętu oraz wyeliminowania wszelkiego ruchu w pobliżu montażu przystąpiliśmy do naświetlania poszczególnych klatek. W galerii poniżej możemy zobaczyć efekt kilkunastu klatek nałożonych na siebie (m42). Jeżeli chodzi o Mgławice Koński Łeb to złożona jest tylko z dwóch klatek, gdyż mgła uniemożliwiła dalsze naświetlanie. Mimo tego używając programów udało nam się wyciągnąć choć zarys tej przepięknej mgławicy.

Krótki opis poszczególnych klatek zd 1 przelot stacji ISS, zd2 zachód Oriona, zd3 podczas ustawiania montażu, zd 4 zabawa laserem, zd 5 Jowisz z dwoma Księżycami, zd6 zarys Mgławicy Koński Łeb w pasie Oriona, zd 7 Wielka Mgławica Oriona m42 w pełnej krasie (poniżej w większej rozdzielczości), zd 8 Konstelacja Oriona, Syriusz, Jowisz , Plejady oraz Droga Mleczna.

Wielka Mgławica Oriona m42

Zimowy plener w Borach – część 1

By Piotr | Published

lut

2014

Zimowy plener w Borach Tucholskich 21-23 luty 2014 – część pierwsza

Wraz z grupą GMK z Bydgoszczy wybraliśmy się na zimowy plener w Bory Tucholskie. Jechaliśmy w deszczu i każdy pewnie zastanawiał się co możemy zrobić w taką pogodę. Zima już odeszła, a zielonej wiosny jeszcze nie widać. Pierwszy dzień w sobotę rano 22 lutego rozpoczęliśmy od wyprawy na wschód słońca. Strona wschodnia zachmurzona, a nad nami po zachód bezchmurne niebo, front podzielił Polskę. Magiczne mgły spowiły całą okolicę. Na miejscu byliśmy przed wschodem i każdy z nas szukał swojego wymarzonego kadru o tej magicznej porze.

Poranek 23 lutego był już zupełnie inny, minusowa temperatura i mgła utworzyły niesamowitą szadź. Czyste niebo dało możliwość uchwycenia pierwszych promieni słonecznych, a chwilę później był moment, gdzie można było uchwycić „złota godzinę”. Ostatnie w tej galerii to zdjęcie żurawi, które zerwały się do lotu całkowicie zaskakując nas swą obecnością. Pamiętajcie, na plenerze krajobrazowo przyrodniczym warto mieć cały czas przy sobie „uzbrojony sprzęt”, gdyż w takich przypadkach każda sekunda jest na wagę kadru 😉

Zapraszamy do galerii